Gołąb miejski – „nie”proszony współlokator
Skąd wzięły się u nas te gołębie miejskie? Czy i czym powinniśmy je dokarmiać? Czy są skuteczne metody ich odstraszania?
Gołąb miejski, a dokładnie Columbia livia forma urbana, jest potomkiem gołębi skalnych, pochodzących ze skalistych obszarów basenu Morza Śródziemnego. Ptaki te zawędrowały do nas prawdopodobnie podczas ekspansji na nasze ziemie osadników z tamtych terenów. Podczas podróży, gołębie skalne mieszały się z gołębiami domowymi, dzięki czemu dziś, wszystkie gatunki są do siebie bardzo podobne. Gołębie miejskie są ptakami chronionymi częściowo.
9 miejsc w których we Wrocławiu można spotkać gołębie?
Gołębie zamieszkują najczęściej duże aglomeracje miejskie. Do budowy swoich gniazd częstokroć wybierają zabytkowe dzielnice o ciasnej i historycznej zabudowie, kamienice, blokowiska i opuszczone budynki. Gniazdują we wszystkich ogólnodostępnych miejscach zabudowań m.in.
- strychy,
- poddasza,
- nisze,
- szczeliny,
- gzymsy,
- parapety,
- wnęki murów,
- okiennice czy
- wieże kościelne.
Wybierają miejsca i zakamarki podobne do skalistego ukształtowania terenu, w których mogą ochronić się przed zmieniającymi się warunkami pogodowymi. Jak to bywa w każdym stadzie, najsilniejsze osobniki wybierają miejsca najlepsze, najsłabszym pozostają, te mniej komfortowe warunki na przetrwanie. Gniazda gołębi są najczęściej bardzo niedbałe i proste. Konstrukcja składa się zazwyczaj z gałązek i wyściełana jest trawą i pierzem.
Fot. Ornitolog Wrocław. Gniazdo gołębia miejskiego zlokalizowane w otworze okiennym na ostatniej kondygnacji wrocławskiej kamienicy.
Jak się rozmnażają gołębie miejskie?
Okres lęgowy gołębi miejskich trwa cały rok. Mogą składać jaja niezależnie od panującej pogody. Warunkiem jest bezpieczna lokalizacja gniazda i stały dostęp do pożywienia. Jedna para gołębi w ciągu roku, wyprowadza najczęściej 2 lęgi. Te najbardziej aktywne nawet do 4 lęgów rocznie. Podczas lęgu, samica znosi 2 białe jaja. Razem z samcem wysiadują je na zmianę przez ok 16-19 dni. Młode po urodzeniu, przebywają w gnieździe od 4 do 5 tygodni. Są wtedy karmione tzw. ptasim mlekiem, czyli wydzieliną z wola dorosłych osobników. W czasie przebywania w gnieździe uzyskują lotność, by po jego opuszczeniu usamodzielnić się i niezależnie szukać pożywienia.
Fot. Ornitolog Wrocław. Gniazdo gołębia miejskiego.
Czym się żywią?
Gołębie są ptakami roślinożernymi i powinny żywić się roślinami i ziarnami zbóż. Często podkradają pokarm, który wkładany jest do karmników. Niestety przez to, że bardzo często dokarmiane są przez ludzi, wybierają produkty wytwarzane przez człowieka np. pieczywo, resztki pożywienia, a nawet mięso. Jeżeli już chcemy dokarmić te ptaki, należy zaopatrzyć się w ziarna dla nich przeznaczone, ponieważ dokarmiając je okruszkami chleba czy odpadkami, wyrządzamy im większa krzywdę niż korzyść.
Fot. Gołębie miejskie podczas kąpieli w upalny dzień. W upalne lato warto pomagać ptakom podczas upałów.
Gdzie można spotkać gołębie miejskie?
Nie zamieszkują terenów wiejskich i naturalnych siedlisk innych gatunków ptaków. Najczęściej występują tam, gdzie mają najlepszy dostęp do pożywienia. W centrach miast, w okolicach restauracji, na starych rynkach, często uczęszczanych ulicach, w parkach czy osiedlowych śmietnikach.
3 argumenty dlaczego nie lubimy gołębi miejskich?
Gołębie miejskie mają swoich miłośników, jednak większa część mieszkańców miast traktuje je jako prawdziwe szkodniki. Niechęć ta ma kilka różnych podstaw.
- Po pierwsze gołębie niosą zagrożenia sanitarne i epidemiologiczne. Poprzez ogromne zagęszczenie gołębi, żywienie i wypróżnianie się w jednym miejscu, są one nosicielami różnych pasożytów i chorób, które są groźne nie tylko dla nich samych, ale także dla ludzi.
- Po drugie gołębie strasznie zanieczyszczają i niszczą miejsca swojego pobytu. Zawarty w ich ekskrementach kwas moczowy, wnika w elewację zabudowań i niszczy ich strukturę. Jest to szczególne uciążliwe dla pomników i budynków zabytkowych. Same odchody często zajmują dużo powierzchnię i są bardzo uciążliwe do czyszczenia.
- Po trzecie często występują w dużych skupiskach, szybko się oswajają z danym miejscem, hałasują i nie dają się wypędzić, co uprzykrza życie mieszkańcom danej posiadłości.
Fot. Gołębie miejskie we Wrocławiu.
Sposobów na odpędzenie gołębi jest sporo. Od bardzo domowych jak wieszanie płyt CD, które odbijając słoneczne światło utrudniają widok ptakom, montaż dziecięcych wiatraczków i atrap dzikich zwierząt (np. kruka) czy wieszanie wstążek, po bardziej specjalistyczne urządzenia jak odstraszacze dźwiękowe, siatki, spirale czy kolce. Z tymi ostatnimi jednak trzeba uważać. Według Rozporządzenia Minister Środowiska z dnia 12 października 2011 w Sprawie Ochrony Gatunkowej Zwierząt, gołębie miejskie są objęte częściową ochroną, dlatego zakazuje się umyślnego zabijania, okaleczania i chwytania tych zwierząt. Wspomniane wcześniej kolce, które są najczęściej używanym odstaraszaczem, są najczęściej montowane bezprawnie. Do użytku dopuszczone tylko te atestowane,
z tępymi końcówkami lub gumowymi albo sylikonowymi nakładkami, które nie ranią podlatujących ptaków. Niestety spora część montowanych kolców, to prowizoryczne konstrukcje, do produkcji których używa się drutu lub gwoździ. Zdecydowanie bezpieczniejszą opcją – równie skuteczną co kolce – są spirale lub ruchowe pręty, które nie zagrażają zdrowiu i życiu ptaków.
Fot. Gołąb miejski.
Gołąb na balkonie lub parapecie - jak z nimi żyć?
Na tym kończymy przygodę z tymi ptakami, które budzą tak wiele skrajnych emocji. Jedni je uwielbiają, inni chętnie wypłoszyli by je do innych zakątków naszego kraju. Przesiedlenie gołębi do naturalnego środowiska jest niestety niemożliwe. Zawsze wracają do aglomeracji miejskich, gdzie pomimo wielu zagrożeń czują się najbardziej komfortowo. Dlatego nie pozostaje nam nic innego, jak wpisać je w krajobraz miejski, z głową je dokarmiać i pomimo wewnętrznej niechęci do nich, wypędzać je w sposób humanitarny.